2.5.13

Manhattan Soft Mat Lipcream vs. Essence Stay Matt Lip Cream



Matową pomadkę Manhattan w odcieniu o enigmatycznej nazwie 53M posiadam już dobre pół roku. Skusiłam się na nią po licznych zachwytach na blogach. Poza tym podobają mi się bardzo matowe usta, a w moich zbiorach matowego mazidła do ust ze świecą szukać.



Pomadka znajduje się w plastikowym, „błyszczykowym” opakowaniu z gąbeczkowym aplikatorem, który ma proporcje idealne jak dla mnie- nie za duży, nie za mały. W dodatku nabiera odpowiednią ilość produktu i dobrze się z nim pracuje.


Sama pomadka jest bardzo kremowa, ale moim zdaniem odrobinę tępa podczas nakładania. Nie zmienia to jednak faktu, że rozprowadza się całkiem dobrze. Zastyga na ustach po kilku minutach i w tym czasie „matowieje”.



Zapach jest moim zdaniem chemicznie kokosowy , na ustach dla mnie niewyczuwalny.
Dużą zaletą owej pomadki jest jej trwałość, która u mnie dochodzi do mniej więcej 4-5 godz (bez jedzenia i picia rzecz jasna). Po tym czasie zjada się równomiernie ;-)
Niestety efekt, jaki daje na moich ustach sprawia, że używam jej raczej rzadko. Mimo, że dbam o usta i zawsze nakładam pod nią balsam ochronny to i tak zawsze znajdą się jakieś suche skórki, które ta szminka uwielbia podkreślać.
Koszt: ok. 16 zł
Dostępność: Rossmann


W starciu bierze udział również kupiona niedawno pomadka Essence Stay Matt w odcieniu 01 Velvet Rose, przez wiele osób błędnie i dla mnie śmiesznie nazywających ją matowym błyszczykiem. Niezły oksymoron swoją drogą :-)


Postanowiłam dać jej szansę pomimo wcześniejszych doświadczeń z w/w delikwentem.
Szminka z Essence podobnie jak ta z Manhattanu znajduje się w plastikowym opakowaniu, gąbeczkowy aplikator jest jednak nieco większy i niestety nabiera stanowczo za dużo produktu, dlatego przed użyciem zawsze muszę go delikatnie wytrzeć.
Konsystencja i zapach są bardzo podobne do koleżanki z Manhattanu. 
Pomadka również jest kremowa, również leciutko tępa w swojej strukturze (to chyba właściwość matowych produktów do ust).
Po nałożeniu zastyga trochę dłużej niż jej przeciwniczka z ringu. Wytrzymałość jak dla mnie jest słaba- ok. 1,5-2 godz.





Suche skórki, których jak mi się wydawało nie posiadam, oczywiście zostały uwidocznione. Prawda wyszła na jaw…
Koszt: ok. 9 zł
Dostępność: Natura

Podsumowując- walka na remis. Obie pomadki są do siebie bardzo podobne (mimo, że to całkowicie różne kolory). Na ustach „radzą sobie” u mnie tak samo słabo.  Pozostaję więc wielką fanką matowych ust, lecz u innych dziewczyn ;-)
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger