27.12.13

Kąpiel (prawie) w czekoladzie...

Zimą uwielbiam długie, wieczorne kąpiele, najlepiej z dużą ilością piany. Kiedy więc ostatnio na blogerskim spotkaniu wpadł mi w ręce płyn do kąpieli firmy Original Source bardzo się ucieszyłam.



Płyn mieści się w zabawnej butelce jakby na sok czy mleko. Do tego wygląda jak gorąca czekolada i dosłownie chce się go wypić. Zapach jest cudowny, czekoladowo-miętowy i zupełnie niechemiczny. Jak wiecie nie przepadam za kosmetykami z czekoladą, ale ten jest wyjątkowy i czekoladowe aromaty wcale mi nie przeszkadzają.



Produkt nie jest zbyt wydajny, bo nie posiada dozownika, a jedynie wielgachny otwór, przez który wylewa się sporo płynu.




Płyn mimo brązowego koloru nie barwi wody, piana jest spora, choć nie szczególnie spektakularna, a zapach ulatnia się bardzo szybko.
Po kąpieli moja skóra nie jest przesuszona ani ściągnięta, ale wiadomo, że SLS-y mnie akurat nigdy szkody nie zrobiły.






Uwielbiam kąpiele w płynie OS i wiem, że będę za nim tęsknić gdy się skończy ( a to nastąpi całkiem szybko, bo pojemność butelki to tylko 500 ml).



Lubicie produkty Original Source? Polecacie jakieś konkretne?



Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger