31.1.14

Zdobycze styczniowe

Styczniowe zakupy bardziej obfitowały w ciuchy i buty (które pokażę Wam w osobnym poście), aniżeli w kosmetyki, ale kilka nowości wpadło mi do kuferka.

  • nowa dostawa pędzli Joursna prosto z Chin :-)

  •  w Minti Shop zaopatrzyłam się w kolejne pędzle firmy Hakuro, tym razem padło na numery: 70, 76 i 79. Do koszyka dorzuciłam też rozświetlacz w kremie Technic i rzęsy Ardell

  •  płyn do kąpieli Original Source Mango&Macadamia

  •   z Hongkongu przyleciał do mnie pędzel do bronzera Ecotools
  •  w Biedronce dorwałam też podobno genialny, chłodny rozświetlacz Ladycode firmy Bell

  • i na koniec najlepszy zakup stycznia (którego póki co nie ogarniam), czyli nowy aparat :-) Jedno z moich marzeń na 2014 rok zostało właśnie spełnione :-D Mam jeszcze kilka zdjęć ze starego aparatu, więc póki co fotki lepszej jakości będą się przeplatały z gorszymi, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;-)




Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger