1.10.15

Wrześniowe nowości

Wrzesień już za nami, więc jak co miesiąc pora na zebranie do kupy wszystkich zakupów. Nie jest tego wiele, ale jednak coś się uzbierało.
Na początek zakupy kosmetyczne, których wiecznie mi mało. Niestety generowanie nowych chciejstw nie poprawia sytuacji. A oto co mi przybyło:


- samoopalająca pianka Bielenda- poprzednia już mi się kończy i stwierdziłam, że przyda się kolejna butelka. W końcu nie zawsze muszę wszystkich straszyć swoją białością.
- podkład Clarins Everlasting- spróbowałam próbki i stwierdziłam, że przyda się na okres jesienno-zimowy. Już zdążyłam go polubić i za niedługo napiszę recenzję.
- zestaw miniaturek Estee Lauder- korektor DW bardzo fajnie sprawdził mi się latem, ale teraz jest już zbyt ciemny. Zestaw wzięłam ze względu na serum Advance Night Repair, którego zakup mam w planach. Próbka pewnie pozwoli mi zweryfikować czy zakup jest faktycznie potrzebny.



- gąbka Beauty Blender- tym razem kupiłam czarną wersję. Różową mam już jakiś czas i powoli potrzebuje ona wymiany.
- podkład Marc Jacobs Remarcable- to moje ostatnie chciejstwo. Jak tylko podkład się pojawił w sprzedaży od razu w ciemno klikałam moją buteleczkę. Zdradzę, że absolutnie nie żałuję.

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie przygarnęła też kilku rzeczy do szafy... Cóż, niestety książka Slow Fashion nie zmieniła mojego życia. Oto moje jesienne nowości:


- sukienka dzianinowa H&M,
- torebka Wittchen,
- botki Zara,
- kardigan Promod,
- komin New Yorker

A Wam co fajnego przybyło we wrześniu?
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger