- dokupiłam do kompletu odżywkę nadającą połysk Balea
Dodatkowo wzięłam również klika rzeczy dla Was, więc spodziewajcie się wkrótce rozdania :-D
Uchylę odrobinę rąbka tajemnicy...
Udało mi się także zdobyć słynny lakier blogerki i youtubowiczki Oleski, na którego polowałam bezskutecznie od czwartku. W końcu dorwałam ostatnią sztukę w czwartym z kolei odwiedzonym Rossmannie, yeah :-D
Pozdrawiam!