16.2.14

Jedwab na włosach // Green Pharmacy

Jak wiecie od długiego czasu walczę z puszeniem moich włosów, z bardzo różnymi rezultatami niestety. Dlatego też nieodzownym elementem mojej pielęgnacji włosów są produkty bez spłukiwania i wszelkie specyfiki, które nakładam po umyciu włosów, by zniwelować efekt zwany przeze mnie „lwem”, albo ewentualnie w gorszej postaci „wkurzonym lwem”. 
Raz jest lepiej, raz gorzej, a dzisiaj napiszę kilka słów o tym jak radzi sobie Płynny Jedwab Serum na łamliwe końcówki od Green Pharmacy.
Dorwałam go w Rossmannie za niecałe 10 zł, a do zakupu przekonały mnie dobre opinie użytkowniczek.



Jedwabiu do włosów już kiedyś, dawno temu używałam, ale zbyt dobrze nie radził sobie na moich spuszonych kłakach, a do tego strasznie je obciążał.



Jedwab od Green Pharmacy to oczywiście mieszanina silikonów (ale lekkich i łatwo zmywalnych szamponami z SLS), w składzie znajdziemy również m.in. ekstrakt z aloesu, olejek ryżowy, kameliowy oraz cedrowy.



Buteleczka jest bardzo funkcjonalna i wygodna, ma pojemność 30 ml, więc bardzo dużo jak na tego typu produkt. Najlepszy w całej zabawie jest dozownik w formie pompki, dzięki której z łatwością wydobywamy odpowiednią ilość kosmetyku.



Serum jest bardzo płynne i lekko tłuste, ale nie obciąża włosów. Nakładam go po umyciu włosów (ok. 2 pompki) i nie zauważyłam sklejania, ani przetłuszczania włosów.
Zdecydowanie można go pochwalić za dobre zabezpieczenie końcówek i wygładzenie włosów. Po jego użyciu włosy są bardziej miękkie i elastyczne, a także mniej się elektryzują.
Dodatkowym atutem jest też cudny zapach! Słodki, cukierkowy i przywodzący mi na myśl dzieciństwo z gumą Turbo… Pamiętacie?

Krótko, zwięźle i na temat: serum robi furorę i całkiem słusznie, bo to bardzo udany produkt. Polecam!


Artykuł dostępy również na: http://przepis-na-kobiete.pl/Artyku%C5%82y/787/serum-jedwab-od-green-pharmacy
Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger