Postanowiłam wreszcie, po prawie roku nieobecności na blogu trochę go odkurzyć i na nowo reaktywować :-)
Mam nadzieję, że uda mi się w miarę często zamieszczać nowe posty. A więc zaczynamy…
Na pierwszy ogień świeża sprawa, czyli paczka z Biochemii Urody. Otrzymałam ją dzisiaj po 2 tygodniach oczekiwania (to dla mnie zaskoczenie, bo ostatnim razem czekałam dokładnie 3 tygodnie od złożenia zamówienia).
Moje zamówienie obejmuje następujące specyfiki:
- Olej tamanu ekologiczny,
- Peeling enzymatyczny z bromelainą (3 opakowania, bo 2 z nich powędrują do świątecznych prezentów dla mamy i siostry),
- Olejek myjący pomarańczowy (dla mamy),
- Puder bambusowy,
- Serum antyoksydacyjne z wit. C
Od jutra zaczynam testowanie i po jakimś czasie na pewno pojawi się recenzja tych produktów.