27.9.22

Mała-wielka różnica, czyli jak drobne zmiany potrafią odmienić charakter wnętrza

Mała-wielka różnica, czyli jak drobne zmiany potrafią odmienić charakter wnętrza


Dodatki i detale niejednokrotnie potrafią zupełnie odmienić pomieszczenie. Potrzebując zmian warto na początku przyjrzeć się właśnie dodatkom, ozdobom i bibelotom, bo to często ich wymiana powoduje, że czujemy: TO JEST TO!

Moja wiecznie poszukująca dusza zapragnęła ostatnio stworzyć coś zupełnie własnego i w te coraz dłuższe wieczory postanowiłam popracować kreatywnie. To mnie uspokaja i relaksuje. Sięgnęłam więc po płótno malarskie, gładź szpachlową i odrobinę farb. W zupełnie przypadkowy i spontaniczny sposób stworzyłam sobie własnej roboty "obrazy", które zamieszkały na ścianie wokół telewizora.

Sam telewizor również został nieco odmieniony i teraz może wyglądać jak obraz. Mąż zmontował drewnianą ramkę na wymiar naszego urządzenia, co faktycznie daje efekt obrazu po włączeniu jakiegoś zdjęcia lub filmu. Bardzo polecam takie kreatywne metody na małe-duże zmiany bardzo niewielkim kosztem.

Wisienką na torcie stało się jednak przepiękne, nieregularne lustro. To ten właśnie detal na tle dość minimalistycznej galerii ściennej najmocniej przyciąga uwagę. Lustro oczywiście pochodzi od znanej mi już marki Giera Design. Ta polska firma projektuje i produkuje lustra o absolutnie najwyższej jakości, z dbałością o każdy szczegół.

Wybrałam lustro Plama no.1, czyli model o organicznym kształcie, wpisujący się w obecne trendy. Mimo, iż mój salon nie jest typowo minimalistyczny to zdecydowałam się na taki modernistyczny kształt i celowo połączyłam je z rustykalnymi, nieco sielskimi elementami. Uwielbiam takie nieoczywiste połączenia i uważam, że warto w ten sposób przełamywać nudę we wnętrzu.

Tafla lustra jest idealnie przejrzysta! Z takim rozwiązaniem jeszcze się nie spotkałam i byłam zaskoczona, że tak idealnie odwzorowuje kolory bez zielonkawego zabarwienia. Jest to tzw. lustro Opti White, czyli czyli czysta, biała tafla z jaśniutką krawędzią. Krawędzie są oczywiście dobrze wyszlifowane i wypolerowane. Jest to lustro bez dodatkowej ramy, co zdecydowanie nadaje mu lekkości.

Powiesiliśmy je tradycyjnie, na wieszakach, ale jako, że jest to produkt wykonywany specjalnie na Wasze zamówienie to można wybrać opcję bez wieszaków i wówczas lustro zamontować na kleju. U nas zdobi pięknie salon, ale można je wykorzystać w każdym pomieszczeniu, a nawet w łazience, ponieważ jest zabezpieczone przed korozyjnym działaniem wilgoci. 


Marka Giera Design posiada w swojej ofercie wiele modeli luster o nieregularnym kształcie i nie tylko. Również wybór wymiarów jest bardzo szeroki, wobec czego każdy znajdzie tam lustro idealnie dopasowane do swoich potrzeb. 

Tutaj link do mojego modelu lustra: https://www.gieradesign.pl/pl/p/Lustro-Plama-no.1-o-organicznym-ksztalcie-/269 

Jak widać nie potrzeba dużych remontów, spektakularnych i pracochłonnych prac, aby uzyskać całkowicie nowy, odmieniony klimat wnętrza. Mówią, że diabeł tkwi w szczegółach. To prawda!


Wpis powstał we współpracy komercyjnej z marką Giera Design.




13.9.22

SALONOWE NOWOŚCI WŁASNEJ ROBOTY

SALONOWE NOWOŚCI WŁASNEJ ROBOTY

Minimalizm nigdy nie był moją bajką. Z resztą chyba nadal nie jest, jednak z zafascynowaniem i szczerym zdziwieniem stwierdzam, że coraz częściej mój wzrok przyciągają miejsca, kadry i obrazki stonowane w swojej prostocie. 


Niedawno zaczęłam na nowo organizować swoją przestrzeń życiową i w związku z tym ubyło w moim otoczeniu sporo rzeczy. Ten fakt oczywiście nie dotyczy mojej szafy. W tym przypadku nie odczuwam (jeszcze) potrzeby redukcji ilości rzeczy. 

Minimalistyczna stała się między innymi galeria ścienna w moim salonie i o tym w dzisiejszym poście.



Galeria ścienna istnieje u mnie już od bardzo długiego czasu. Początkowo obejmowała wyłącznie czarno-białe elementy, potem stała się bardziej spersonalizowana przez nasze zdjęcia, a jeszcze później wypełniła się ciepłymi kadrami w stylu boho i retro. Jednak te często pstrokate zdjęcia przestały mi się podobać. Ba, nawet zaczęły mnie trochę drażnić. Wobec tego podczas tapetowania wpadł mi do głowy pomysł aby tapetę położyć również na ścianie z TV. Dumałam nad tym, wahałam się i kombinowałam czy kolejna ściana z tapetą to nie będzie za dużo. Dlatego też nad moją głową zaświeciła żaróweczka pomysłowości i postanowiłam upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Teraz mam i galerię, i tapetę w jednym!

Po ostatniej metamorfozie ściany we współpracy ze sklepem Tapetujemy.pl zostało mi trochę kawałków tapety Boras Tapeter Graceful Stories Nocturne 7269, więc wykorzystałam je do stworzenia zupełnie nowej galerii wokół TV. Sprawa jest banalnie prosta- wystarczy przyciąć tapetę na wymiar naszych ramek i po prostu je tam umieścić. Voila! 

Jest to fantastyczny sposób na stworzenie spójnego obrazu, który koresponduje z resztą ścian.


Oprócz galerii powstała również nowa szafka RTV. Tutaj swoimi umiejętnościami popisał się mąż, który wg mojego wymarzonego projektu stworzył piękny, drewniany mebel. Zastanawiałam się czy wszystkie te czynności dokumentować, aby później przedstawić je tutaj jako instrukcja krok po kroku. Jednak stwierdziłam, że chciałabym ten autorski projekt schować dla siebie i w ten sposób zachęcić do własnego kreatywnego działania :)


Tutaj link do mojego modelu tapety: https://tapetujemy.pl/p/1596/60322/tapeta-boras-tapeter-graceful-stories-7269-nocturne-graceful-stories-boras-tapeter-tapety-dekoracyjne.html

Link do sklepu: https://tapetujemy.pl

Zerknij także na pozostałe piękne wzory tapet marki Boras Tapeter: https://tapetujemy.pl/tapety-dekoracyjne/boras-tapeter

Post powstał we współpracy komercyjnej z marką Tapetujemy.pl 

Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger