6.9.21

Domowe biuro, czyli sielski kącik do pracy

Nareszcie udało mi się skończyć urządzanie domowego biura! Zwykle działam ekspresowo, a w tym przypadku trwało to.. długo! Za długo! Ale w końcu się udało!

Uważam, że takie pomieszczenie nie jest może niezbędne w domu, ale warto je mieć. Często pracuję przy komputerze, a w tym kąciku jakoś łatwiej mi się skupić. Zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy tworzę sobie przytulny klimat i ciepły nastrój, a w okno nade mną rytmicznie stuka sobie deszcz.. Aż się rozmarzyłam!

Głównym i chyba najważniejszym elementem jest tutaj biurko. Ten mebel przeszedł u nas chyba najwięcej metamorfoz! Oryginalnie to biurko Micke z Ikea, jak widać aktualnie zupełnie go nie przypomina. Kupiłam je kilka dobrych lat temu i początkowo stało w.. salonie- w miejscu obecnej biblioteczki i witrynki. Wówczas służyło mi głównie jako toaletka, z czasem zamieszkało w sypialni, a później postanowiliśmy wydzielić miejsce na domowe biuro i w ten sposób trafiło tam. W międzyczasie z zmieniło też kolor z białego na czarny, a obecnie jak widać stało się meblem w stylu vintage. Taki efekt uzyskaliśmy przerabiając biurko z użyciem desek sosnowych oraz dodając drewniane, toczone nogi.


Do biurka udało mi się też wreszcie dopasować stylowe krzesło. Polowałam na nie dobre kilka miesięcy i wiosną znalazłam taką perełkę na Olx. Troszkę czasu mi zeszło zanim zabrałam się za renowację, ale efekt mnie zadowala. Lepiej późno, niż wcale!

Poza mniejszymi zmianami zadziały się też te większe, czyli wymiana podłogi oraz zmiana designu ścian. Dotychczas na podłodze leżała wykładzina dywanowa w szarym kolorze. Na początku była miła i ciepła, ale po latach użytkowania wymagała już wymiany. Zdecydowałam się jednak na inne rozwiązanie, czyli drewnianą podłogę, a fakt, że zdobyliśmy tę deskę z odzysku cieszy mnie jeszcze mocniej. To używana deska barlinecka, która była przeznaczona do utylizacji. Jak widać po szlifowaniu i lakierowaniu wygląda całkiem nieźle. 

Mój biurowy kącik zmienił się także za sprawą tapety. Wcześniej ściany były białe, ale zapragnęłam odmiany i postawiłam na leśne klimaty. We współpracy ze sklepem Tapetujemy wybrałam tapetę Majvillan Oak w kolorze Greige Blue. To tapeta na flizelinowe podłożu o pięknym, leśnym wzorze. Mimo, że jest w kategorii tych dziecięcych to uważam, że jest to model bardzo uniwersalny i będzie pasować do różnych wnętrz. Z resztą moje biuro jest tego przykładem! Subtelny, pastelowy wzór tworzy niesamowity klimat, lekko vintage, czyli mój ulubiony. Muszę wspomnieć też o bardzo wysokiej jakości tapety, jest gruba i bardzo porządna, a jej położenie nie przysporzyło nam żadnych problemów.

Myślę, że jeszcze przyda mi się jakiś miękki dywanik pod stopami, reszta chyba stała się kompletna. I chociaż nie wykluczam tutaj kolejnych zmian na przyszłość to już uwielbiam to miejsce!

Tutaj link do mojego modelu tapety: https://tapetujemy.pl/pl/p/Tapeta-Majvillan-Oak-146-02-Greige-Blue/52556 

Link do sklepu: https://tapetujemy.pl

Zachęcam także do zerknięcia na przepiękne wzory tapet marki Majvillan: https://tapetujemy.pl/pl/c/Majvillan/107 


Artykuł powstał w ramach współpracy komercyjnej z marką Tapetujemy.pl


Copyright © 2016 Nasze Poddasze , Blogger