Intensywnie Nawilżające Serum Przeciwzmarszczkowe na noc
GoCranberry otrzymałam do testów w kwietniu i po miesięcznym stosowaniu
postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią.
Serum jest zamknięte w plastikowym opakowaniu typu air-less
(poj. 30ml) oraz kartonowym pudełku.
Wielki plus dla firmy za zastosowanie tak wygodnego i
higienicznego rozwiązania, które sprawdza się idealnie przy codziennym
stosowaniu.
Serum ma postać lekkiego, wodnistego kremu o białym kolorze.
Zapach jest delikatny i słodkawy- mi kompletnie nie przeszkadza.
Producent opisuje ten kosmetyk następująco:
Skład:
Jak widać skład jest rewelacyjny jak na tego typu specyfik.
Szczególnie urzekła mnie w nim witamina C, którą wielbię we wszelkich
mazidłach. Jak wiadomo ma ona zbawienne działanie na naczyniową skórę, której
jestem nieszczęśliwą posiadaczką. Oprócz witaminy C w serum znajdują się
również składniki dbające o odpowiedni poziom nawilżenia skóry. Produkt jest
hipoalergiczny.
Kosmetyk wklepuję w skórę twarzy i szyi każdego wieczoru po
wykonaniu demakijażu i dokładnym oczyszczeniu twarzy. Serum szybko i całkowicie
się wchłania, pozostawia leciutko lepką warstewkę (ale nie tłustą!) co pewnie
jest znane miłośniczkom produktów z wit. C.
Oczywiście można na twarz nałożyć jeszcze krem, ale moja
tłusta skóra woli samo serum.
Wydajność jest w porządku, już jedna pompka wystarcza mi na
wysmarowanie całej twarzy i szyi. Myślę, że wystarczy na ok. 2-3 miesiące, więc
standardowo jak na serum. Tym bardziej, że na zużycie produktu mamy właśnie 3
miesiące od jego otwarcia.
Co do działania serum to mogę śmiało opisać go jednym
słowem: genialne! Rano moja twarz jest idealnie nawilżona, ale nie
przetłuszczona i co najważniejsze- skóra jest ukojona i rozjaśniona.
Codziennie wstaję o godz. 5.15 i uwierzcie, że moja skóra
rano wołała o pomstę do nieba… Szara, zmęczona, przetłuszczona i gdzieniegdzie
zaczerwieniona- to nie był przyjemny widok. Po użyciu serum GoCranberry twarz
jest promienna i wypoczęta, nie ma żadnych zaczerwienień, rumień na policzkach
pięknie wyciszony.
Nawilżenie jak dla mnie optymalne, skóra jest napięta i
wygląda na młodszą.
Działanie przeciwzmarszczkowe zapewniają przede wszystkim
witamina C, która jest rewelacyjnym antyoksydantem i pomaga w walce z wolnymi
rodnikami, które przyspieszają procesy starzenia. Poza tym nawilżona skóra
wolniej się starzeje, a w składzie znajdziemy mocno nawilżające ingrediencje,
które przy okazji zapobiegają utracie wody z naskórka.
Myślę, że serum idealnie sprawdzi się jako prewencja przeciwzmarszczkowa.
Nie liczmy jednak na wyprasowanie zmarszczek już istniejących, bo taki
krem/serum nie istnieje! Pamiętajcie, że produkt przeciwzmarszczkowy ma za
zadanie opóźniać/hamować procesy tworzenia się nowych zmarszczek i bruzd na
naszej twarzy, ale tych istniejących cudownym sposobem nie wygładzi.
Dlatego, by rzetelnie ocenić działanie przeciwzmarszczkowe
tego serum należałoby go stosować długofalowo. Wtedy rezultaty byłyby
zauważalne gołym okiem.
Dobra, już dość o tych wstrętnych zmarszczkach…
Reasumując- pokochałam serum GoCranberry, bo jego stosowanie
przynosi u mnie świetne efekty, które zawdzięczam głównie obecności wit. C.
Serum to nadaje się dla osób w każdym wieku i dla każdego
rodzaju cery. Myślę, że sprawdzi się u każdego tak dobrze jak u mnie.
Cena: 27,06 zł
Serum GoCranberry możecie kupić tu: http://novakosmetykipl.shoper.pl/pl/p/Intensywnie-Nawilzajace-Serum-Przeciwzmarszczkowe-na-noc-GoCranberry/106
Jestem ciekawa czy znacie serię GoCranberry i jakie są Wasze
ulubione sera do twarzy :-)
Yzma